Jak wysokich alimentów mogę domagać się przed sądem?
W mojej praktyce radcy prawnego, w prowadzonej przeze mnie kancelarii w Gorzowie Wielkopolskim, bardzo często mam do czynienia z zagadnieniami związanymi z alimentami, zarówno od strony osób uprawnionych, jak i zobowiązanych do ich uiszczania.
Każdy, kto planuje dochodzić alimentów przed sądem, musi zmierzyć się z pytaniem, postawionym w tytule niniejszego wpisu, już na etapie przygotowania pozwu. Odpowiedź uzależniona jest od kilku czynników, wynikających zarówno z treści obowiązującego prawa, jak i praktyki orzeczniczej wykształconej w toku pracy sądów.
Alimenty, czy też – rentę alimentacyjna, można zdefiniować jako świadczenie pieniężne przyznawane przez sąd w ramach rekompensaty za brak osobistych starań ze strony osoby do tego zobowiązanej, przy opiece nad krewnym, albo małżonkiem. Wysokość renty alimentacyjnej nie została uregulowana ani w sposób sztywny, ani w formie przedziału. Nie obowiązują tabele, wykresy, ani innego rodzaju pomoce, które w sposób łatwy i szybki pozwoliłyby na ustalenia należnej sumy. W toku procesu o zapłatę alimentów, każdorazowo sąd ustala jej wysokość w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe.
Podczas ustalania alimentów sąd powinien kierować się dwoma podstawowymi przesłankami:
1) wysokością usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego,
oraz
2) zarobkowymi i majątkowymi możliwościami zobowiązanego.
Już na pierwszy rzut oka uwidacznia się niedookreślony charakter takich pojęć jak „usprawiedliwione potrzeby” czy też „możliwości majątkowe i zarobkowe”. Takie zabieg ustawodawcy wzmacnia pozycje władzy sędziowskiej, przy ustalaniu granic należnego świadczenia. Najprościej rzecz ujmując, do usprawiedliwionych potrzeb zaliczymy zarówno podstawowe potrzeby bytowe, takie jak koszt zakupu żywności, odzieży, leków, koszt utrzymania mieszkania, jak i potrzeby wyższego rzędu, takiej jak koszt prywatnego kształcenia, hobby, podróży zagranicznych. Granice te przekraczają wydatki zbyteczne, do których można zaliczyć te przekraczające stopę życiową uprawnionego, czy też nie uzasadnione w świetle wieku uprawnionego. Możliwości natomiast, nie można utożsamiać z aktualną sytuacją finansową osoby obowiązanej. W świetle prawa możliwe jest bowiem zignorowanie pewnych niekorzystnych rozporządzeń, na korzyść osoby uprawnionej do alimentów.
Wysokość renty alimentacyjnej uzależniona jest także od stopnia w jakim osoba uprawniona realizuje swój obowiązek alimentacyjny, inaczej niż materalnie. Inna będzie ocena osoby zaangażowanej w życie uprawnionego, poświęcającej jemu swój czas i uwagę, a inna osoby praktycznie w nim nieobecnej. Dodatkowo, przy ustalaniu kwoty dochodzonych alimentów nie uwzględnia się ustawowo określonych świadczeń, np. tzw. 500+, co zazwyczaj oznacza poprawienie sytuacji procesowej uprawnionych.
Prawidłowe określenie wysokości żądanych alimentów ma zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Strona, której żądanie zostanie uwzględnione w całości, bądź w znacznej części, może liczyć na zwrot wydatków poniesionych np. na reprezentację przez prawnika. W przypadku zażądania alimentów w niezasadnej wysokości, skutkującej częściowym oddaleniem powództwa, strona taka może nie uzyskać zwrotu kosztów procesu, bądź uzyskać je w ograniczonym zakresie.
W celu należytej obrony własnych praw, zapraszam do mojej Kancelarii Radcy Prawnego w celu zasięgnięcia porady prawnej. Podczas spotkania szczegółowo omówię zawiłości związane z dochodzeniem alimentów i profesjonalnie wspomogę Państwa w procesie sądowym.
0 komentarzy